niedziela, 30 października 2011

Potrzeba

Długo nie pisałem. Dużo się działo, nawet bardzo dużo. Praca nad morzem, dużo stresu, początek studiów, nowa/stara miłość. Wiele rzeczy chciałem opisać ale nie było jak ( brak dostępu do komputera, internetu tudzież działający telefon. Miałem cholerną potrzebę pogadania z kimś o tym wszystkim ale nie znalazłbym nikogo kto by mnie zrozumiał. Nie to, że się dąsam, nic z tych rzeczy. Czasem potrzebny jest ktoś kto wysłucha a nie osądza.
Wszystko sprowadza się do jednej niebywale prostej sprawy, którą jest potrzeba. Ludzie mogą być sami i wmawiać, że jest im z tym dobrze ale do czasu. Mogą być pośród innych pokazując, że wszystko jest w porządku, kryjąc wszystko w głębi siebie. Całe postrzeganie świata, zachowań, tworów ludzkich jest sprawą wydawałoby się oczywistą.
Zawsze w celu uporządkowania pewnych spraw piszę na blogu. Tym czy poprzednim - nieważne. Teraz sprawy wyglądają tak jak wyglądają ale nic na to nie poradzę. W sumie to powinienem ale jakoś nie mam w sobie na tyle siły i samozaparcia. Życie.